wtorek, 1 maja 2012

Bed- my bestfriend

Hej, dzisiaj kolejny dzień w którym nie mam kompletnie siły na nic. Dzień zaczął się jak zawsze od paru tygodni "deszczowo" a wiec jak zwykle zwlekłam się z łózka bardzo wolno. Miałam parę wypadków przez to jak bardzo jestem zmęczona rano i nie jestem z tego zadowolona. Nie zawsze jest tak pięknie jak być powinno a wiec wieże ze będzie lepiej i widzę to ze będzie. Przez to wszystko naprawdę wpadam w szal bo kompletnie nie moge wyjsc z domu sucha. Bardzo stęskniłam się za ciepłem i słońcem a wiec mam nadzieje ze ktoś się zemści i zabierze wam ta piękna pogodę i przywiezie nam i  bede mogla wreszcie wyjsc z domu bez szalika i parasola hihi:
Dziś mam dzień całkiem nie ciekawy ponieważ nic nie robię tylko siedzę. Od kilku dni marzy mi się łózko na którym gdy wrócę z zimnej szkoły, się położę i zasnę lecz w moim przypadku to nie realne, zawsze mam coś do zrobienia i całkiem o tym zapominam, jedynie co mi się przytrafi to ciepła dobra herbata. 
W piątek egzamin z polskiego a ja w kompletnej rozsypce a wiec zostawiam was z tym nieciekawym codziennym opisem mojego dnia, i lecę zajrzec chociażby na chwilkę do kartki. Wiem ze niewiele was to ciekawi a a wiec postaram się napisać coś ciekawszego specjalnie dla was pod wieczór a teraz lecę na cieple paczki które piecze moja mama. 

1 komentarz:

  1. Dziekuje za mile slowa :) ubrania najczesciej kupuje w miastowych sklepikach, coraz rzadziej w markowych :)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za kazdy dodany tu komentarz!
Napewno sie odwdziecze :)
Nie toleruje spamu oraz obrazliwych komentarzy!
Trzymajcie sie, Pozdrawiam gorąco !

AddThis