sobota, 7 lipca 2012

a bit of sun

Hej dziewczyny, jak obiecalam tak jestem. Jestem aktualnie po obiado- kolacji, bo wlasciwie to niedawno weszlam do domku, caly dzien spedzilam w galeri z rodzina i przyjaciolmi, nie wykluczam tez jednak tesknoty za ukochanymi.
Jestem wykonczona tym chodzeniem-ogladaniem-dotykaniem wszystkiego, i tak wlasnie z tego powodu tez nie mam dla was zadnych swoich zdjec o ktore niektorzy z was mnie prosili. Przez najblizsze dni czeka mnie zbyd duzo by obiecac wam ze niedlugo sie te zdj pojawia, na sama mysl o posprzataniu-uporzadkowaniu ciuchow jak i wlasnego prywatnego kącika aż mnie ciarki po plecach przechodzą. grhh
A co do opisu, nie moglam sie powstrzymac by nie pochwalic sie wam ze jednak dzis wyszlo slonce, jak i z tego powodu wszyscy dostali cos slodko-zimnego :)


A co do zakupow, ogl to nie widzialam zednej ciekawostki ktora by poruszyla moim serduchem ale jedno co mnie oczarowalo to buciki ktore sie prezentuja u gory.
Od miesiaca juz na nie polowalam.
Teraz ide po herbatke i zajrze do was pod wieczor :)
Milego wieczorku!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziekuje za kazdy dodany tu komentarz!
Napewno sie odwdziecze :)
Nie toleruje spamu oraz obrazliwych komentarzy!
Trzymajcie sie, Pozdrawiam gorąco !

AddThis