Hej, zmeczone? Bo ja strasznie a nawet to malo powiedziane. Kołysze sie na boki. Dzisiejsza pobudka byla totalna porazka! Dlaczego? Budzik ktory byl ustawiony na 7:20 wcale mnie nie obudzil, a wrecz przeciwnie siostra to zrobila wpadajac do pokoju. Skarpetki odwrotnie na nogach, bez sniadania, bez kluczy, a mialo byc tak ladnie :( Was tez spotyka takie nieszczescie w poniedzialkowe poranki ?
Pozniej tego dnia musialam sie szybciutko zwolnic i biegnac do "College" (uczelnia, szkola wyzsza) gdzie mialam rozmowe o przyjecie na kurs Fryzjerki. W ciagu 5 tygodniu sie okaze co sie ze mna stanie :) Napewno tez wam o tym napisze!
Aktualnie za oknami pochmurno, pada :( Dobrze ze zdarzylam zamknac drzwi i naszczescie ominal mnie zimny prysznic!
Tu macie zdjecia ktore robilam w drodze, szkoda by bylo nie ujac takiej pieknej pogody ktora dzis nas spotkala! Sami popatrzcie!
Milego dnia!
Hej Natalia! Bardzo ciekawy blog! Jestem zachwycona Twoimi fryzurami - warkoczami! Ja niestety nigdy nie mialam cierpliwosci do 'tworzenia' na wlosach, dlatego podwojnie zazdroszcze! Ja tez mieszkam w UK i niedawo zaczelam blogowac - zapraszam do mnie na www.sweetandsalty.pl Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki żebyś się dostała! ;)
OdpowiedzUsuńja zawsze wstaję w poniedziałek z pozytywnym nastawieniem, ale dzień przynosi same nieprzyjemności ;\
Bardzo dziękuje za miły komentarzyk ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)