Hej! U mnie zamieszanie na całego, nauka, egzaminy czy obowiązki codzienne. Weekend spędziłam bardzo przyjemnie, razem z dziewczynami zrobiłyśmy sobie wycieczkę po naszym mieście jak i nocne pogaduszki przy piwie. Czuje ze poznaje świat coraz bliżej i lepiej!
Planowałam to już od ponad roku.. wbiłam sobie w moja "uparta, szalona" głowę ze jak skończę 18'ste urodziny, to zrobię cos co będzie ze mną do końca życia! Tatuaż jest inspiracja pewnej blogerki, nie ukrywam nie jest to moj prywatny wymysł, ale wiem ze to co zrobiłam jest prawidłowe. Ostateczna decyzje daty podjęłam bardzo szybko, z myślą ze zapisze i umowie sie, wyszłam z salonu już z tatuażem (25.10.14) trwał mniej wiecej kolo 10 min :)
To mój pierwszy tatuaż i jeszcze w tak delikatnym miejscu "nadgarstek", wiec jedno głośnie mowie tak bolało. Tatuaż wyraża mnie w 100%, to jaka jestem i zarówno gdzie jestem i co przeszłam. Delikatny / kobiecy i przede wszystkim nie za duży, tatuaż który miedzy innymi ma dla mnie znaczenie "Nie patrz w przeszłość.. popatrz w przyszłość" resztę pozostawię dla siebie, a co kto myśli to juz jego sprawa.
Rożnica dwóch tygodni :)
Tatuaż jest do poprawienia, jestem perfekcjonistką dlatego male niedoskonałości mi przeszkadzają, dlatego tez wrócę do bolesnej przyjemności tuz po Świętach :)
A czy wy macie jakieś tatuaże?
Pozdrawiam! Trzymajcie sie!
tatuaże są wspaniałe... Twój wygląda bardzo efektownie :) gratuluję odwagi :D !!!
OdpowiedzUsuń