niedziela, 29 stycznia 2012

good/bad feelings ?!

Hej jest juz po 10 a ja juz prawie 3 razy prubowalam zasnac ale nadal jestem aktywna. Nie wiem jak wy ale ja zawsze wieczorami dostaje przyplyw prawdziwych oraz wspanialych slow ktorych nad ranem juz kompletnie nie pamietam. Mam nieraz zle i dobre uczucia o ktorych nikt nie wiedzial ani nie znal do tej pory. Nieraz lecz bardzo czesto leze pod kocem gapie sie w monitor i tak naprawde myslac ze jest sie kims ktorego nigdy w zyciu sie nie spodziewalas ani nie pszypuszczalas ze wgl bedziesz. Codziennie kazdej cholernej nocy bije sie z myslami co bedzie dalej, jak ja sobie poradze, dlaczego ja ciagle czekam,wymyslam,kluce sie z najlepszymi przyjaciolmi ktorzy sa naprawde jak bracia/siostry . Mogla bym tak im wykrzyczec by kazdy sie patrzyl i wspolczul. Tak kiedys nie bylo!a TERAZ JAK JEST? najpierw nerwy, placz bol a pozniej mowic glosno i wyraznie  ze ma sie 'wyjebane' i tak w kolko, czemu ? bo to jest wlasnie ten moment gdy widzisz jak osoba ktorej ufasz moze ci zadac tyle przykrosci, wztydu, bolu placzu a ty i tak wciaz bedziesz wmawiac ze to nie tak.. ona/on przemysli i za teskni i przeprosi za te wybryki.
Dziekuje Kasiu za  to ze za kazdym razem gdy krzycze ze to juz koniec nie bedzie juz lepiej ale tylko gorzej to ty wtedy mowisz stop i powtaszasz zawsze to samo , dla mnie kazda opinia, kazde slowa i nawet te najskromniejsze gesty sa czyms waznym! Wiem ze nawet po tym co tu napisze ty nastepnego dnia powiesz mi ze ' musisz czekac, bedzie dobrze' wieze w to dla tego jeszcze mam sile i ciezko mi wiezyc ale wieze, Kocham!
Watpie by wszyscy zrozumieli xd ale to chyba najwazniejsza notka na tym blogu, wreszcie sie z organizowalam i napisalam to co tak dlugo za mna chodzilo i wreszcie sie ladnie wszystko zlozylo! P.S jakies bledy to tylko ze wzgledu ze moj notebook sie ze mna bawi i mam zgaszone swiatlo w pokoiku ;)
Pozdrawiam <3

Śnieg

Witam ;)
Siedzę już sama, cały weekend spędzony ze znajomymi, głowa mi pęka. Przed chwileczka Kasia poszła odemnie po całym dniu oraz nocy do domku. Zasnęłam jej wczoraj i bidulka sama musiała odpisywać tym wcipskim ludzia xd. Czuje ze kolejne kilogramy siedzą we mnie po wczorajszym wieczorze, czuje się jak balon 'chce schudnąć'! Dzisiaj o kolo 10 zerwałam sie jak głupia z Katarzyny łózka bo obudził nas budzik, miałyśmy plan iść z siostra i jej chłopakiem do miasta wszyscy razem ale plany sie pozmieniały, jak zwykle spotkałyśmy dużo znajomych  bo ja zawsze mam takie szczęście kiedy wyglądam jak 'potwor' to kogoś miłego spotykam. grhhh
Teraz po  niedzielnym obiedzie siedząc ze słuchawkami na uszach słuchając ' Jassie J - Domino' planuje to napisać i iść sie spakować do jutrzejszego poranku oraz wziąć ciepła kąpiel.
Za oknem ogromny mróz a ja siedze pod kołdra owinieta jak kokon i sie ciesze, kocham gdy widze ludzi za oknem w kurtkach,szalikach, rękawiczkach i czapkach a ja pod cieplutkim kocykiem z kakaem w reku się smieje, to taki moj may sekret ;)


O to nasza mała zima w UK, więcej śniegu się nie doczekamy 
wiec zrobiłam zdjęcie chociaż tyle, lecz kto wie pada właściwie teraz,
 mam nadzieje ze jutro będzie lepiej ;)

Teraz zmykam Dobranoc skarbenki;*

piątek, 20 stycznia 2012

Friends!

Witam Was :) Bardzo Was przepraszam, że nic nie pisałam, ale przez ostatnie dwa dni spędzałam cudownie czas z moimi przyjaciolmi, bez których nie wyobrażam sobie mojego życia. Tak, to prawda, że przez ostatnie kilka dni strasznie odizolowałam się od ludzi, nawet tych najbliższych i żyłam po prostu sama ze sobą, totalnie zamykając się na jakieś bodźcie zewnętrzne, może to dlatego, że czasami dzieje się ze mną naprawdę źle, w mojej głowie.

Przyjaciele? tak mam je tylko dwie, wiele razy miałam "przyjaciółki na zawsze", "przyjaciółki na śmierć i życie", a finalnie kończyło się to jednym wielkim bólem, żalem i zadrą na sercu i w głowie. Ostatnimi czasy bardzo zdystansowałam się do ludzi, zwłaszcza, kiedy widzę, że nagle tak dużo osób chce zostać moimi przyjaciółmi (chociaż nie mam pojęcia dlaczego...). To nie jest tak, że blokuję się na innych, bo jestem bardzo otwartą osobą, ale wolę bezpiecznie podchodzić do ludzi z lekkim dystansem, coby nie musieć znów wylewać hektolitrów łez. 
Kocham swoich przyjaciół, kocham każdą chwilę spędzoną z nimi. Mogę tylko mieć nadzieję, że będziemy to pielęgnować co jest między nami i nie zatracimy tej magicznej więzi jeszcze przez dłuuugi, dłuuuugi czas. 

Dzien spedzony razem w z Kasia, porobilysmy pare sweet zdjec a tu macie pare z nich!
z druga pysia mam nadzieje juz nie bawem!
<3



niedziela, 15 stycznia 2012

Popoludniowo ;)

Hej;)
Wlasciwie to dopiero co wstalam, siedze w pizamie a wlosy mam na wszystkie strony, obudzily mnie krzyki z dolu i slonce za zaslonka. Jestem glodna ale chyba najpierw napisze cos tu a puzniej zrobie sobie tosty ;) A natomiast jak chodzi co robilam wczoraj to spędziłam go bardzo pozytywnie. Pod wieczor mialam napisac cos tu... nawet mialam pare dobrych tematow ale bylam zbyt zmeczona i nie mialam glowy do tego. Niestety znów niesamowicie męczyłam się w nocy . Nie mogę spać, pewnie dlatego, że mam za dużo myśli w głowie...  Popoludniu zabrali mnie do miasta, wszedzie wyprzedaze z lata (bluzki,bluzeczki,sweterki) Czy wy już załapaliście się na panujące teraz w każdym sklepie wyprzedaze ? nic nie kupowalysmy bo jest za zimno na takie typu ubranka, ale trzeba przyznac zjedlismy wszyscy polskiego paczka z dzemem mniam!!! Later on siostra sie przefarbowala na braz wiec juz sie odróżniamy jest dobrze. Wlasciwie to wczorajszy dzien spedzilam z ludzmi, na okolo kazdy latal i sie krecil wiec nie siedzialam go sama, a puzniej poszlam juz do Kasi. 
A tu macie pare zdjec z wczoraj! Pozdrawiam cieplutko.


Trzymajcie sie!

piątek, 13 stycznia 2012

Piatek! 13-tego ;)

Oh mam tyle na glowie i nie wiem od czego zaczac. Dzis od rana chodzi za mna mnustwo plotek wydarzen o ktorych jeszcze nie wpominalam i mam z tym problem bo nie wiem od czego zaczac, na dodatek dzis 13 wiec postaram sie nic nie pokrecic. Postanowilam juz od rana cos tu wstawic ciekawego i porobilam przy okazji zdjecia naszych prac ;) Dzisiejszy dzien byl naprawde sloneczny pelen zycia ale ja jak zwykle nie wyspana w biegu szykowalam sie do collegu w ktorym juz od rana wiedzialam ze bede musiala stac po kilka godzin. grrhh! Na dodatek to byl jeden z tych dni kiedy moja kochana siostra sie wydurniala publicznie i jak oni mowia'robila przypal'.. (spiewala,darla sie,wyzywala,kopala,tanczyla i rozne tego typu zeczy) Po skonczeniu zajec bylam juz kompletnie wyczerpana i tak szczerze mowiac i sie tlumaczac to byl chyba jeden z tych dni kiedy moj sierodkowy palec byl odpowiedzia na wszystkie pytania. No i puzniej moje wszystkie plany dotyczace drugiej polowy dnia poszly na marne bo postanowilam spedzic go z rodzinka, pojechalam to miasta kupialm (czerwone grube getry,buciki do szkoly,maskare i inne pierdoly) bla bla bla poszlam do Kasi, wrucilam do domku i wlasciwie teraz siedzac sluchajac muzyki myslac nad moimi myslami pisze wpis ;) Koniec hihi ale sie rozpissalam ;o 
Dobranoc ;** 
A i macie tutaj zdjecia tak jak pisalam ;)

Praca Kasi

Praca Dominiki(siostry) 

No i moja praca ktora dzis zrobilam, mielismy zadanie zrobic
loki i na sam koniec je ladnie ulozyc do gory ;)

czwartek, 12 stycznia 2012

Young Memories!

Czesc! co slychac ? Ja wlasnie wrocilam z mojej kochajacej szkoly i siedzac bezradnie czekam na odpowiedni moment. Nie jestem happy bo nie ma jego, na ogół jestem szczęśliwa bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni jak dzis kiedy wkurwia mnie wszystko nawet te najdrobniejsze czule slowa przyjaciol ktorzy probuja pomoc. Czuję się wtedy taka bezradna , bezsilna ,mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku , zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit , analizuję każde słowo , każde zdanie , wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół na cały ten burdel który mnie otacza. a teraz po tym wszystkim chce i musze byc 'the bigger person' Pozdrawiam ;*

 A tu macie moje i siostry zdjecia z dziecinstwa ;)



Trzymajcie sie!

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Zdjeciowo ;)

Dzis mam nadzieje ze napisze cos konkretnego bo wczorajszy wieczorowy post byl szokujacy. Moj dzien zaczol sie o kolo 12.  Nie bede tu pisac ze sie ogarnelam czyli ubralam przyzwoicie oraz umalowalam poniewaz od kilku dni przesiaduje w domku z rozciagnietej bluzce i w dlugich skarpetach przy notebooku. Nie polecam... a to wszystko przez pochmurna i deszczowa atmostwere na dworzu.
Moj skromny fotograf czyli Katarzyna Ruzik porobila mi te o to zdjecia!
 (to czekolada nie farbki)



I jak wrazenia ? Podobaja wam sie? Pozdrwiam was robaczki i zapraszam do komentowania ; ))

niedziela, 1 stycznia 2012

Sylwestrowo 2011- 2012

Hej ;) Juz po wszyskim. Spędziłam naprawdę świetny, skromny i jak zawsze udany wieczor, zaczynamy rok 2012 z nowymi inspiracjami, nowymi perspektywami i nowymi postanowieniami.! Wczorajszy wieczor by dla mnie naprawde idealny,nowy i inny, naśmiałam się tak, że już czuję zakwasy na brzuchu, po prostu co chwilę było coś wartego wybuchnięcia poważnym śmiechem :D Do Wytanczylam sie chyba za wszystkich z siostra i Dagmara ;) lecz jedyno co mnie dzis czeka .. to dobry sen.

A tu pare fotek z wieczoru : 




SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2012


AddThis